O mojej Warszawie
Wśród tylu różnych miast
jest perła mojego dzieciństwa
Warszawa! - ciągle zmieniana przez czas
Taka mała moja Ojczyzna
Ona wychowała mnie na człowieka
Wbudowała w serce mój patriotyzm
Rozświetlała ulice nie patrząc na zegar
Wylała na duszę pył gwiezdny, złoty
Choć teraz nie łatwo tu żyć
Zło czai się wszędzie
Nie wolno nam tak w miejscu tkwić
ani pytać: Co będzie?
Kultury nic nie zdewastuje
Trzeba zdobyć szczyt nie czakając na
oklaski,
zobaczyć co tradycje rujnuje
i walczyć z zaborem chamskim
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.