A my...?
Wybiła północ.
Godzina duchów.
Każda zbłąkana dusza
może zasmakować
ludzkiego życia.
Wampiry ze swych
kryjówek wychodzą.
By znów zasmakować
słodkiego smaku krwi.
A my...?
My kryjąc sie pod kołdrą,
modląc się
wierzymy, że siła
demonów nie dosięgnie
naszej duszy.
Po co sie kryć?
Po co sie chować, bać?
Skoro i tak kiedyś wstąpimy
w szeregi nieumarłych armii?!
Skoro i tak dosięgnie nas
szatańska moc?!
autor
Fallen Angel_666
Dodano: 2006-03-05 13:38:15
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.