Na marginesie...
Postrzępiona kurtka
z tyłu nagie ciało
tyle pijakowi
z życia pozostało
i czerwony nos
a dzieci i żona
jedynie widziały
miski odwrócone
cztery puste ściany
smutny był ich los.
autor
_wena_
Dodano: 2014-07-15 12:10:19
Ten wiersz przeczytano 3732 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (93)
Można jeszcze swój los odmienić .. i powiedzieć dość
..nie można trwać przy pijaku do końca świata ..
marcepani merci :)
przejmujące...
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam :)
mądry, poruszający wiersz
Pozdrawiam ciepło ;-)))
Wena, bardzo mądry wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam wszystkich
cieplutko:)
Tam, gdzie alkohol, tam zawsze jest dramat...:)
Weno, dziękuję za miłe odwiedziny, a także za troskę
ad. mojej twórczości. Zapraszam do przeczytania i
oceny trzeciej części "Romantyczka". Byłam już u
Ciebie wcześniej, także nie komentuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Miłej niedzieli.
Samo życie Wandziu! niestety, smutne życie!
Miłej niedzieli życzę:)
Droga Wenko. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Wiersz bardzo smutny.
Niestety,poznałam to,ale dzięki Bogu mam to dawno za
sobą,pozdrawiam serdecznie kolorami tęczy :)
Obraz codziennego życia u takich osób ,dziękuję za
mile słowa u mnie[stęskniony powracam tutaj] pięknie
pozdrawiam
Tak to niestety jest. Też swoje wiem na temat
alkoholizmu i skutków jakie niesie osobie która pije
jak i jego najbliższym . Pozdrawiam i dziękuję za
wizytę.