Na niepogodę
Czytelnikom - na poprawę nastroju
Zimno, mokro dziś na dworze,
łyczek trunku wypić może.
Z kumplem, z bratem, z koleżanką
własną żoną lub kochanką.
O gatunek ty nie pytaj,
koniak to, czy okowita,
kolorowa, czy też biała,
byle by procenty miała.
Lecz pamiętać zawsze warto,
by z kieliszka pić - nie kwartą!
Nie z zakąską - ale z głową,
żeby potem czuć się zdrowo.
Bo przepicie nie popłaca,
trzeba później leczyć kaca.
Niewyraźna jest też mowa
i od rana boli głowa.
Komentarze (33)
Dzisiaj jest właśnie taki dzień:))
Wesoły życiowy wiersz . Pozdrawiam ciepło
Oj tak! A najlepszy sposób na kaca, to...poprzedniego
dnia nie pić:)))
/20:17/
jak zwykle - pełen zachwyt !!!
- serdecznie Pozdrawiam :))
Świetnie na wesoło, a ja wolę szklankę piwo bo mi po
nim głowa się nie kiwa. Cieplutko pozdrawiam.
Haha :D No tak się właśnie dzisiaj czuję, jak w
ostatniej strofce :P
Także wiersz w sam raz ku przestrodze na przyszłość :)
Ha, ha, ha... dobre! Pozdrawiam
Na niepogodę to świetne lekarstwo. Pozdrawiam
-- a jak sobie poradzić w takie upalne dni... a
chciałoby się... choć łyczek... polecasz może coś ?
- :)
Niektórzy pija z głową, a ja z bratem, he he.
Pozdrawiam
Ale super napisałeś z humorkiem pod humor,pozdrawiam
pięknie ,dziękuję za odwiedziny u mnie
Oj tak, święte słowa! Na rozgrzewkę zawsze dobry
trunek, ale tylko dla tych co potrafią pić. Ja np.
lubię kieliszeczek wiśnióweczki wieczorem, przed tv.
Oczywiście nie codziennie, ale od czasu do czasu... :)
Pozdrowienia i na zdrowie! :)
Super z poczuciem humorku.
Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczna prawda. Na poprawę nastroju dobrze zrobi
kubek gorącego kakaa i oczywiście sport, a przede
wszystkim biegi.
Pozdrawiam.
No to cyk!
Przydadzą mi się te wskazówki dzisiaj. Żebym tylko o
nich nie zapomniał i stosował je. Pozdrawiam.