NA PRÓŻNO
nieprzewidziane spotkanie
najkrótszy spacer dobiega końca
na pożegnanie
dłonie podane bezpowrotnie
z okna autobusu przesłany uśmiech
oddalające się skinienie ręką
wówczas rozstanie
nie wiedziało że to kochanie
ale już jutro powróciłam do wczoraj
w fusach po kawie wyszukuję realnej pamięci
na próżno
kolejny kalendarz identyfikuje się z
jesienią
długie wieczory
oczekując na sen
by nie zabłądzić wśród wspomnień
znów wracam wstecz
wciąż na próżno
głośny zegar sąsiadów
ponownie wybija godzinę
już za późno
można kochać a nie wiedzieć o tym
Komentarze (34)
można
pozdrawiam
Smutno i refleksyjnie, ale po smutku jest radość, więc
może... serdecznie pozdrawiam :)
Kto zostawił coś w pośpiechu
nie ma grzechu
tylko żal...+++
Pozdrawiam
A może nie zapóźno. Trzeba spróbować jeszcze raz.
Wzruszający wiersz, tak bardzo realny ....widać, że
piszesz sercem, serdecznie pozdrawiam :)
Kochanie to jak piorun uderzający w stóg siana. Siano
staje natychmiast w płomieniach.
Jurek
Niekoniecznie można kochać świadomie. To coś takiego,
co wymyka się wszelkiej logice. Bardzo dobrze opisałaś
moment rozstania i powrót myślami do niego. Przeczytaj
tez komentarz, jaki Ci dałem w swoim wierszu o
grzybach i nie bój sie ich. Proszę.
Jurek
Bardzo ładny wiersz. Uważam jeśli kochać - to
świadomie. Nie warto wracać do wczoraj. Czerpać co się
tylko da.
Smutna historia.
...kochać można i nic o tym nie wiedzieć,....jakie to
smutne... Piękny wiersz... :-)
Można kochać i nie wiedzieć o tym-to prawda.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak też bywa.
Wiersz skłania do zastanowienia,
takie mignięcie drugiej osoby często pozostawia
złudzenia
przeżycia wielkiej miłości,
gdyby naprawdę tak miało być, warto poszukać kontaktu.
Przesłanie dyskusyjne, dobry wiersz.
Czasami zycie zaskakuje.Ladnie:)Pozdrawiam.
Czy napewno za późno? Nadzieja umiera ostatnia.
Pozdrawiam
Miłość, sen jak i śmierć nadchodzą pomału.
Największa miłość jest zawsze ta, która pozostała
niespełniona.
A Twój wiersz zatrzymuje i zmusza do refleksji.
Pozdrawiam serdecznie:)