na wieczna pamiątkę Reksia
promyczku który zgasłeś
nigdy cie nie zapomnę
nie podbiegniesz już do mnie
odszedłeś na zawsze....
tylko smutek bezbrzeżny
jak cień po kątach
bezdusznie się błąka
za tęczowym mostem
wśród nieznanych ścieżek
wieczność już przemierzasz...
Komentarze (15)
Smutne są takie pożegnania,
ja pożegnałam się ze swoją kotką po 19 latach bycia
razem,
dwa lata temu,
okropne są takie rozstania.
Pozdrawiam serdecznie suzzi.
Miałam suczkę, wiem co czujesz.
Miłego dnia, suzzi :)
Smutne, ale takie to życie! Pozdrawiam!
Bardzo wymowne. Na każdego kiedyś przyjdzie czas.
Ojej naprawdę, naprawdę współczuję straty przyjaciela.
Mam 2 psiaki i kocham je niesamowicie. Dobrze, że
powstał ten wiersz bo na pewno Reksio tego jest wart.
Psy to niezwykłe zwierzęta, obyś dała sobie szybciutko
radę z tą pustką i smutkiem. Może czas na drugiego
pieska schroniska pełne. Pies to między innymi
lekarstwo na smutki. Mam taką staruszkę ze schroniska
i oby żyła jeszcze długo, bo kocha mnie prawdziwą psią
miłością. Mam u siebie wierszyk o psach poczytaj
zachęcam. Trzymaj się! Pozdrawiam.
współczuję, doświadczyłam podobnego, smutnego
wydarzenia... też samochód...
mój tez się tak wabił.i też odszedł
Smutno po odejściu przyjaciela...
Suzzi mojego pierwszego pieska też auto
zabiło, drań nawet się nie zatrzymał.
Oj bracia mniejsi, ale z nazwy tylko,
jesteście więksi od nas wiernością wielką.
Ciepłe pożegnanie przyjaciela. Pozdrawiam:)
Rozumiem Cię droga Suzzi, tydzień temu moja goldenka
po 16 latach, odeszła za tęczowy most:-( Przytulam
bardzo smutne...tez wiem co to znaczy...
pozdrawiam:*)
zabilo go auto...
Miałam dwa pieski odeszły wiem co to znaczy.