Na wieki
Na wieki
Owa historia tak się zaczyna
jest młody chłopak i młoda dziewczyna.
Skroń obok skroni, splecione dłonie,
serce przy sercu miłością płonie.
Szepczą do ucha swoje wyznania,
ich usta płomienne od grzechu.
Oboje pragną tego spotkania,
chcą tak pozostać na wieki wieków.
Gdzie żadna siła ich nie rozłączy,
wspólne uczucie ich dusze spaja.
Nie chce ja owej historii kończyć,
niechaj historia owa się baja.
W blasku księżyca, w poezji, w kwiatach
u osób które ten temat znają.
Dla tej dziewczyny i tego chłopaka
co tak namiętnie się kochają.
Artur Konopka
21.09.2008
Komentarze (1)
Przyjemny wiersz. Czyta się miło, jest prawdziwy i
szczery.
Trzeba miec tylko nadzieję, ze dla pary z wiersza
miłość w takiej postaci bedzie trwać juz zawsze.