Nad Jej grobem
Żyłaś,
pozwalając żyć innym po swojemu
Kochałaś,
nawet, jeśli inni Ci tego nie okazywali
Cierpienia i trudy
przyjmowałaś z pokorą
Jak modlitwę,
ofiarowywałaś je w intencjach
Twoja starość,
była pełna godności
Odeszłaś,
wystarczyły Ci trzy minuty,
aby znaleźć się na tamtym brzegu.
Gdy zgromadziliśmy się wokół Ciebie
po raz ostatni
Widziałam Ciebie,
jak pozwalasz się prowadzić aniołom
Spokojna, zadowolona,
osiągnęłaś swój cel.
Komentarze (12)
Wzruszający przekaz.
Wymowny i smutny wiersz
Bardzo wymowne. Wieczny odpoczynek...
Wymownie.
Pozwól, że zamilknę w zadumie:}
Bardzo wzruszający tekst
Pozdrawiam
wzruszająco...
pozdrawiam serdecznie;-)
pomilczę.
Piękny, choć smutny wiersz! Pozdrawiam!
Dobrze jest osiągać swoje cele, ale zależy jakie one
są :) Pozdrawiam serdecznie +++
oby taki cel osiągnąć jak najpóźniej, ale śmierć
szybka
jest jakąś nagrodą.
Pozdrawiam serdecznie
Śmierć przyszła łagodna.