Nadzieja
Mroczny, gotycki, romantyczny
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia...
Gdzie jesteś najpiękniejsza duszo
bratnia?
Wciąż tylko cisza i pustka dookoła.
Nikt mnie nie słyszy, nikt mnie nie
woła...
Nadzieja odeszła, niech spoczywa w
pokoju.
Nie będę już nigdy w dobrym nastroju...
Moje serce krwawi, dusza błąka się w
przestworzach.
Pozostała samotność, pustka i topienie
smutków w łez morzach...
Całe moje życie miało być zupełnie inne,
Lecz marzenia są ulotne jak myśli
niewinne.
Miałem mieć dom, dzieci, wspaniałą żonę.
Pozostał tylko ból, gniew a w środku cały
płonę.
Ma dusza skażona jest strasznym
cierpieniem,
A serce się pali olbrzymim płomieniem.
Więc to już jest koniec tej smutnej
opowieści.
Weźcie sobie do serca te wszystkie
treści.
Przepiękna bajka właśnie dobiegła końca.
Zabrakło nadziei, zabrakło słońca...
Komentarze (5)
Nigdy nie można tracić nadziei,
że smutny los się odmien.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo smutny, poruszający wiersz. Oby nadzieja się
odrodziła. Pozdrawiam
Brak nadziei, to najsmutniejsze...
Pozdrawiam
Trzeba nadzieją żyć.
Ona umiera ostatnia.
Pozdrawiam.
ponury nastrój, ale czas wszystko zmienia...