Nagość myśli
O szaleństwie które w głowie
i do rozpaczy prowadzi
kropelką wiary zatrzymane
gdy myśli nasze płoną
na skraju melancholii
zatopionej w kaprysach losu
w objęciach dramatu życia
o jak trudny jest dziś oddech
gdy w oddechu mym cie nie ma
a skrajności zatopione
w warkocz twój wplecione majem
ziołem ptakiem gajem
nie zginę trzymając cie za rękę
nie zginę bo jestem blisko ciebie
masz jednak prawo mnie oddalić
moja ty nadziejo
Komentarze (12)
Nie rozstawaj się z nadzieją, ona umiera ostatnia.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)))
Ciekawe zakończenie... Bardzo mnie zaskoczyło! Moi
poprzednicy mają trochę racji, jeśli chodzi o sam
tekst... Co do przekazu - jestem na tak;-)
Wiersz ładny, ale rzeczywiście po wyrzuceniu zaimków
jeszcze zyska:) Przyjemnie się czytało. Pozdrawiam:)
Jeszcze podpowiem: wyrzuć zaimki dzierżawcze,są
zbędne!/"moja ty nadziejo", trzymając cię"...
Literówka głowi-e.
Czytam: O jak trudny jest dziś oddech, gdy w nim
ciebie nie ma"/ bez powtórzenia/
Proszę bez urazy, to tylko pomoc:)
Dobrych snów:)
Podoba się treść!
Czytam wers 9:" gdy w oddechu mym ciebie nie ma/
rozdzielnie "nie" z czasownikiem/
Pozdrawiam:)
świetny wiersz bardzo mi się podoba, pozdrawiam
cieplutko
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
masz rację z nadzieją nie zginiesz ...bo ona nigdy nie
umiera ....ładny wiersz - pozdrawiam:-)))))
Życie doświadcza nas okrutnie. Rozumiem i bliski mi
bardzo jest ten stan myśli opisany w tym pięknym
wierszu. Pozdrawiam
w 1 wersie /w głowie = e uciekło.
poza tym ok.
W życiowych przeciwnościach jedynie nadzieja może
ocalić człowieka.(Menander). Pozdrawiam.
nadzieja umiera ostatnia usmiech i plusik zostawiam :)