Nasza arytmetyka mentalna
Ile waży nasza miłość
podniesiona do
potęgi
drżącym głosem powtarzanej
niegdyś
małżeńskiej przysięgi
pomnożona o ułamki
gdzie we wspólnym
mianowniku
dzieci
noce nieprzespane
pełne troski
tu
w liczniku
podzielone na nas
dwoje
smutki i radości nasze
minus
włosy przerzedzone
plus -
bagaż wspólnych
doświadczeń
głowię się nad tym
i pragnę
zgłębić
matmy zawiłości
i tak wyciągnąłem
miła
pierwiastek czystej
wierności.
autor
Pterodaktylus
Dodano: 2022-02-17 12:24:22
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Wspaniały wiersz
pozdrawiam.
Pomysłowo i życiowo!
Pozdrawiam :)
Ciekawe wyliczenia :)
No proszę, ile miłość ma wspólnego z matematyką:}
Można się przeliczyć, pozdrawiam
Waga miłości powinna być taka, żeby o niej nie
zapominać, ale żeby nie przytłaczała. Czyli jakieś
kilkanaście kilo (pi razy oko - oczywiście).
Dzięki Robert, miłego wieczoru. :)
Takie "ciepłe"- to Twoje pisanie.
To przyjemne jest.
Pozdrawiam
DoroteK - dziękuję bardzo za wizytę, pozdrawiam. :)
Tak jak piszesz, Marku. :)
Pięknie i bardzo romantematycznie ;-)
Dla uczucia to "tylko" papierek, ale oczywiście dla
wielu innych spraw, w tym finansowych, ten papierek
waży dużo. Wczoraj robiłem PIT i dzięki papierkowi,
czyli wspólnemu rozliczeniu mamy do przodu kilka
tysięcy:). Pozdrawiam
Beano, wolny duch - dzięki serdeczne, dobrego dnia
życzę. :)
Świetny, nietuzinkowy wiersz
z dobrą puentą.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspanialy wiersz i puenta
Pozdrawiam
Dzięki Marku za odwiedziny, pozdrawiam. :)