Nasza przystań...
a zakaz trwa...czytam i głosuję
Chcę ,byśmy naszą znaleźli przystań,
niepowtarzalne miejsce na ziemi,
by nasze dni były pełne wyznań,
byśmy wiedzieli dokąd idziemy...
By tylko nasze wspólne marzenia,
na tej przystani na nas czekały,
wszystkie chwile naszego istnienia,
by nasze serca zapamiętały...
Tak jak mgłą,otuleni nadzieją,
gdzie tęsknota swą łodzią steruje,
tam zakochane serca się śmieją,
snów o rozkoszy nikt nie pilnuje...
I nad niebem usłanym gwiazdami,
przy księżycu ,co drogę nam wskaże,
tam na miłość swą znów zaczekamy,
tam,jak kochasz mnie bardzo pokażesz...
Komentarze (3)
Piekna przysta,gdzie serca sie smieja i rozkoszy nikt
nie pilnyje.Bardzo ladny,pelen melancholii, z nutka
muzyki wiersz.
Każdy chciałby mieć taką przystań - tam przytuleni o
wszystkim byśmy sobie opowiadali, tam byłyby skryte
nasze marzenia i tęsknoty.
Piękny faktycznie nastrój wiersza, lekkie pióro.
Podoba mi się.
Piękny, nastrojowy wiersz.pobudza do refleksji i
marzeń.Każdy powinien szukać takiej przystani, bo i
tak ją znajdzie.Na pewno... W drugiej zwrotce, w
drugim wersie powinno być przystani-brak literki i.