Nibylandia
dla Wendy
W Nibylandii nie było szczęścia
Dopóki nie było tam Wendy
Nie latało się codziennie
Tylko czasem – samolotem
W Nibylandii był step
Zanim przybyła tu Wendy
Kryło się ciągle wśród traw
Choć nie lubiano „w
chowanego”
Nibylandia nie była Nibylandią
Nie było tam przecież Wendy
Choć Piotruś był – ale i co z tego
Nie miał zielonej czapeczki
Nie miał też Wendy
Kraków 6.03.2006
autor
Nirian Samalai Feireniz
Dodano: 2006-03-07 21:28:38
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.