Nić
tchnieniem pragnień
ciał symbiozą
zespoleniem ust i rąk
ktoś powołał mnie do życia
wyrwał z ciszy nowy głos
w pęd postępu
głosy ziemi
rozgadanych dążeń tłum
krzyki
śmiechy
i lamenty
włożył mnie
słuch i wzrok
w deszczu
liściach
płaczu
śmiechu
i w przypływie morskich fal
garść miraży
marzeń sennych
i ten wiatr
tak zmienny wiatr
poplątanych ścieżek tysiąc
mapy brak i znaków brak
tropię w gąszczu nić ariadny
chwytam
puszczam
czy to ta?
idę
dokąd
znowu nie wiem
ale dojdę
tak
czy siak
poplątanie z pogmatwaniem
znaczy szlak
mój własny szlak
-----------------------------------------
Wersja dla lubiących porządek ;)
Tchnieniem pragnień, ciał symbiozą,
zespoleniem ust i rąk
ktoś powołał mnie do życia,
wyrwał z ciszy nowy głos.
W pęd postępu, głosy ziemi,
rozgadanych dążeń tłum,
krzyki, śmiechy i lamenty
włożył mnie: słuch i wzrok.
W deszczu, liściach, płaczu śmiechu
i w przypływie morskich fal
garść miraży, marzeń sennych
i ten wiatr, tak zmienny wiatr,
poplątanych ścieżek tysiąc
mapy brak i znaków brak
Tropię w gąszczu nić Ariadny,
chwytam, puszczam.
Czy to ta?
Idę.
Dokąd, znowu nie wiem,
ale dojdę, tak, czy siak.
Poplątanie z pogmatwaniem
znaczy szlak;
mój własny szlak.
Komentarze (24)
Tak czy siak dobry wiersz :) pozdrawiam
Pierwsza wersja w pełni obrazuje drogę..
Dziękuję za zatrzymanie, poczytanie i wszystkie
podpowiedzi. Zaraz spróbuję coś z tym zrobić :)
Naprawdę mi się podoba Danuto.
Rodzice dali nam życie i pokazali kierunek, ale nić
prowadzącą nas przez życie do jego końca trzeba samemu
odnaleźć, potem zgubić, odnaleźć itd.
Pozdrawiam serdecznie. :)
każdy ma swą nić, przędziemy aż do końca... ładny
wiersz.
Jest to rzecywiście jedna nić, jeden wątek, ale... -
zeby się nie pogubić w toku - czyli biegu słow-
potrzeba sporo skupienia, Przy uwadze - dostrrzegamy
walory wiersza - jko dynamizm i pochwałę życia. -
Podoba się! -choc - odrobina interpunkcji - mi
przynajmniej wiersz uczynilaby nieco bliższym.
Pozdrawiam serdecznie Dano:)
Ale narowisty wiersz:)))
szukamy..błądzimy...żeby znaleźć właściwą ścieżkę...:)
miłego
poniosła Cię wena! Jestem bardzo na TAK
każdą drogę można pokonać tak czy siak ...tylko trzeba
uwierzy c ze się da radę ...
Warto iść własnym szlakiem, bo to my najlepiej siebie
znamy i wiemy, dokąd chcemy dojść, im szlak
trudniejszy do pokonania, tym bardziej doceniamy jego
przejście.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem, Danusiu :)
Dynamiczna ta refleksja.
Pozdrawiam :)
Idąc własnym, nawet poplątanym, wytycza się nowy;
pozdrawiam serdecznie.
W treści i formie kręty jak poszukiwania własnej
drogi.
Podoba się :)
jestem na TAK