Nic to
Nic to, rzeknij, gdy nie masz już sił,
Gdy los cię srodze zbił.
Nic to, gdy, wszystko wokół wali się,
I tak mocno do ziemi przygniata Cię.
Nic to, gdy sam nagle w tłumie
zostajesz,
Choć przecież wszystko z siebie dajesz.
Nic to, przecież wiesz,
Że, mówił ktoś, ty się każdą chwilą
ciesz.
Odwagę marzyć miej,
I się dużo śmiej.
Wiem, że to trudne jest,
Wykonać ten jeden prosty gest.
Ale uśmiechu nieśmiałe światło,
Najgorsze nawet złego losu ciemności
Rozjaśni.
Zapali na powrót to, co dawno zgasło
Iskierkę nadziei,
Od której zajmie się cały gmach
Poczucia beznadziei
I spali aż po sam dach.
A gdy wreszcie dymy się rozwieją
Ujrzysz może,
Jak wśród ruin, kwiaty życia się
zielenią,
A nad nimi wstają, piękne szczęścia
zorze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.