nie chcę nic więcej...
i nie chcę nic oprócz przebudzeń
gdy jeszcze sen pod powieką
tańczy leniwie na słońca smudze
wsłuchuje się moim oddechom
i ptaki koncertem rannym witają
w koronach wierzby płaczącej
a twoje słowa tak czule spadają
na serce uczuciem kwitnące
i nie chcę więcej niż mogę dostać
co dzień przenieść mi zechce
wiem z tobą wszystkiemu sprostam
nie trzeba kochanie nic więcej
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2008-06-05 00:09:46
Ten wiersz przeczytano 850 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pieknie i tak uczuciowo. Marzenie budzenia sie przy
ukochanym... Nawet nie wiesz ja ja za tym tęsknię.
w prostocie i zdrowym podejściu do zycia jest
najwięćej wiarygodnego piękna, szczególnie podoba mi
się ostatnia zwrotka.
Piękna , spełniona miłość, aż czytać się chce i ufać,
że też tak być może. Bardzo ładnie napisany wiersz.
Bo nic wiecej sie nie liczy...niech tylko bedzie.
Romantyczny wiersz, chwyta za serce
hm... melodyjnie, zwinnie, uroczo... najlepiej nauczyć
się na pamięć i podziwiać. +
Nie chcę więcej, niż mogę dostać... A ja nie mam
innego wyjścia, chociaż chcę więcej. Takie życie.
Świetny wiersz, cudny!
Zwyczajny, prosty wiersz o zwyczajnym, prostym
pragnieniu ale napisany pieknie i pelen liryzmu.