nie gaśnij...
patrzę w okno świata dusz ludzkich
zachodzi słońce półmrok się rodzi
iskierka blaknie przy ognisku życia
podmuch wiatru rozwiewa płomyki
nie gaśnij prosi brat od słońca
uśmiech sprzedaj cena jest nieważna
Pogoda Ducha niechaj Cię prowadzi
promyki słońca dopuść do swych myśli
rozdmucham Ci ogień buchnie iskra wiary
anioł Cię przytuli patron twego życia
zamknę okno ciemne podniosę kotarę
ognisko zaś rozbłyśnie a Ty znów
nastaniesz…
autor
bober II
Dodano: 2008-05-03 20:21:35
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wielkie to szczęście w życiu człowieka... mieć
przyjaciela.. inaczej radość smakuje...
słońce weselej świeci... wiara serca nie opuści...
wiersz piękny, nadzieją pisany.. iskierkę coraz
bardziej płomieniem wznieca... piękny.
Jak dla mnie smutny, acz MAGICZNY wiersz... Powiało
wizją śmierci...Mm jednak nadzieję, że się mylę... Jak
najbardziej na +
Czytając ten wiersz odnosze wrażenie, że ty jesteś w
tym wierszu tym aniołem, tym patronem ludzkich dusz.
Naprawde dobry wiersz.
Piękny wiersz nadzieje daje innym aby dobra iskra nie
gasła piękne wołanie ładną formą zapisane