Nie ma już człowieka
Ta bezsilnosc,
oh jaka ona okrutna,
nie daje spokoju,
nie daje powietrza,
łkam, lecz to nic nie daje,
dusznosci powracaja,
kolejne godziny, najgoretsze,
Wychodze na zewnatrz,
lekko uspokajam,
rownowaga wraca..
lecz nie na dlugo,
znow nawroty nerwów,
wielka kumulacja,
Głowa peka,
mysli uciekaja,
nie mozesz nic zrobic,
poddajesz sie, jej woli,
powoli, odlatujesz,
widzisz sie, z góry,
Nie pewna ta istota,
ktora nazywasz człowiekiem,
Ta bezsilnosc chaniebna,
dresz emocji,
strach ranka,
nie mam juz ochoty,
stanac,
tu przed Toba,
Zwymiotowało serce moje,
dusza, ktorej nie ma?
Jest tylko figura,
nie ma juz człowieka,
Komentarze (2)
może i każdy ma, skrawek duszy...a co jesli i ten
skrawek jest tak chory że już nie funkcjonuje, czuję
się jak ta figura chwilami a nie jak człowiek...
każdy ma gdzieś głęboko choćby mały skrawek duszy