Nie ma tego złego...
Na specjalne życzenie Pana Bodka miało być dzisiaj na wesoło, no i wykrakał ㋡
Nie będę wiersza pisała dzisiaj
Tylko uprzejmie was informuję
Właśnie mi pióro przestało pisać
I niebieskimi kleksami pluje
Jak pół nieszczęścia wyglądam teraz
Bo upaprałam swój piękny nosek
Ręce i buzię muszę wycierać
Perfidnie ze mnie zadrwiłeś losie
Na pewno przyjdzie skórę mi zdzierać
Nie wiem czy nawet pumeks pomoże
Chyba mnie trafi jasna cholera
Kulfon w niebiesko sinym kolorze
Dobrze że maskę zakładać trzeba
Alkoholika gębę ukryję
Zanim się zmyją kolory nieba
Zamaskowana jakoś przeżyję
_๑▓▓▓▓▓▓▓๑
_▓▓ ▓_▓_▓▓
▓▓_◔__◔_▓▓
▓▓=░░░░=▓▓
▓▓▓▓___▓▓▓▓
▓▓▓﹏﹏﹏▓▓▓_
▒▓▒▓▒▓▒▓▒▓___✎෴☁
Komentarze (73)
A na obrazku widzę lwicę -:))
Grzywa jej urosła, od tych kleksów - nie no żart -:)
Z podobaniem i uśmiechem treść, Jowiszku -:)
Pozdrowienia ślę
Do twarzy Ci w kleksach!
wenuś :))) jestem wielka powiadasz? O cholibka,
wiedziałam, ze prędzej czy później będę musiała
przejść na ścisłą dietę hahahaha...:))) Pozdrówka
kochana z uśmiechem na dobry dzień :)) Uściski :)
Ucz się Uleczko ucz, nauka to potęga :)))) Teraz mogę
powiedzieć, że jesteś wielka!
Nie wiem czy w masce, ale na pewno w dobrym humorze
jest Ci do twarzy :))
Zosiaczku :))) mówisz? :D
Dziękuję ślicznie i
ślę serdeczności na dobry dzień :)
Do twarzy Ci w niebieskim :)
Dziękuję miłym gościom za odwiedznki i komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie kazap'a, Robercika, Wojtusia,
jastrzyka :))
Najbezpieczniejszy jest ołówek, ale można się nieźle
zaciąć temperując go.
Tytuł powiedział prawdę i jest wesoło. Ulko,
potwierdzam, że dzisiejsze maseczki mają swoje plusy.
U mnie maseczka uchroniła mnie przed wstydem. Musiałem
pilnie na telefon wyjechać więc bez golenia wyjechałem
i maseczka zrobiła swoje, osłoniła na tyle twarz, że
nikt nie zauważył. Pozdrawiam serdecznie miłej
spokojnej nocy.
Szkoda że nie ma teraz spotkań bejowych zaradzilibyśmy
jakoś w niedoli.
witaj
Twoje słowa tańczą na papierze w rytm muzyki weny z
serca
brawooooo
jak widać i maseczki są przydatne
pozdrawiam
Dziękuję Grażynko :) życzę Ci wspaniałych i radosnych
chwil w realu :)) Buziaki :*:* :)
Dzięki za uśmiech, Ulu,
jak widać maska ma swoje dobre strony:)
Ja też się o tym przekonałam, gdy złamałam przedni
ząb, nim poszłam do stomatologa, maska tę wyrwę
kamuflowała, zatem w tej sytuacji okazała się wręcz
zbawienna.
Pozdrawiam Ulu serdecznie i za parę minut lecę w real,
na szczęście umiem się wyrwać z nałogu, nieraz już się
wyrywałam, i to na wiele miesięcy, co było dla mnie
dużym zyskiem czasowym, a tego jest coraz mniej, bo
lat ubywa, nie przybywa, zatem trzeba go cenić...
Zdrówka i wszystkiego dobrego życzę.
Wujku :)) Igusia :)) Dziękuję ślicznie i przesyłam
uśmiechy :))
Już widzę Ciebie 'ubryzganą' i jak dobrze, że maseczką
zakrywaną.
Serdeczności Uleńko :-)