Nie mijaj
Przyszła, gdy jesień siąpiła mokra,
a serce ziębło samo wśród ludzi,
kiedy ból bębnił po smutnych oknach,
a żal narastał, nocami budził.
Przyszła znienacka, tuli przymilnie,
w silnych ramionach ogrzała serce,
ostrożnie stąpa, dmucha na zimne,
bywa, że z rana wybuchnie wierszem.
Przyszła gdy na nią nikt już nie czekał,
przyniosła w darze wierność i przyjaźń,
szczęście ją stroi, pięknem urzeka...
Miłości moja, nigdy nie mijaj.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2014-07-14 10:33:52
Ten wiersz przeczytano 1786 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Piękny wiersz, jestem pewna, że nie minie:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ostatnia zwrotka mnie wzruszyła. To piękne.
Ona taka jest, przychodzi nagle, nie pyta o nic, po
prostu jest.Piękny romantyczny "motyl"
miłości.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Nie mijaj, trwaj.
:)
Pozdrawiam, Stello.
Niech zostanie:)))))))))))
Oby nigdy nie przeminęła.
Pozdrawiam serdecznie.
Oby peelka doczekała do końca w jej ramionach.
"ostrożnie stąpa, dmucha na zimne,
bywa, że z rana wybuchnie wierszem."
Pozdrawiam ciepło :-)))
Pielęgnowana zostanie na stałe:)
Pozdrawiam cię serdecznie:)
Piękna ta Twoja miłość uwieńczona wierszem. Niech nie
mija, lecz jej więcej przybywa.
Pozdrawiam serdecznie.
może posłucha...bo ładnie prosisz...
Piękny o miłości wiersz:-) Pozdrawiam ciė Stello
serdecznie.
/14:09/
urzekło...jak zawsze zresztą :)
- pięknie Jagódko!
Pozdrówka :)
szczęściara, miłości wieczorową jesienną porą są takie
zaskakujące i takie gorące, pozdrawiam serdecznie