niedokończony rejs
***
przepraszam
za palące słońce moich pragnień
za otwarte drzwi
za szalejący wiatr co nie cichnie pod
wieczór
i za fale, fale łez
za nasz rejs niespełniony
niedokończony
złamany maszt i kurs na wiatr
za wszystkie moje
jak żagle wiatrem wydęte marzenia
i morza wciąż głębsze
i wody szersze
i horyzont wciaż dalej, we mgle....
***
autor
antanika
Dodano: 2007-07-16 09:07:43
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
pływaj, pływaj Antoninko...i nie przepraszaj
.....dmuchaj w żagle......wszak w Austrii nie ma morza
wymowna treść - adresat tylko autorowi znany, wiersz
dobrze napisany.