Nikotynek - bajka dla dorosłych
Pewnego razu biedny rybak wyłowił
zaczarowaną rybkę. Za zwrócenie wolności
obiecała mu, że spełni jego jedno życzenie.
Rybak długo się zastanawiał i nie mógł się
zdecydować.
W końcu przypomniał sobie obwoźnego
handlarza, który wśród wielu towarów
oferował także papierosy, nieznane w tej
oddalonej od świata osadzie. Niektórzy
ludzie z ciekawości kupowali je na próbę.
Potem musieli kupować znowu, i znowu. Inni
mieszkańcy wsi też chcieli spróbować
nieznanego i wkrótce i oni się
uzależnili.
Rybak pomyślał, że sprzedając papierosy,
będzie bogaty i ważny. Wyraził życzenie,
żeby jego drewniana skrzynka codziennie
wypełniała się po brzegi tym egzotycznym,
upragnionym przez mieszkańców towarem.
I tak się stało. Rybak został ważnym
bogaczem w wiosce, a ludzie palili coraz
więcej papierosów i stale potrzebowali
nowych. Nawet rodzina rybaka zaczęła dymić
jak kominy. Żona, obaj synowie, a nawet
mała córeczka. Rybak potrafił teraz palić
trzy papierosy jednocześnie. A gdy urodził
się wnuczek, dano dziecku na imię
Nikotynek. Malec dostawał papierosa zamiast
smoczka.
Mieszkańcy osady wydawali u rybaka mnóstwo
pieniędzy. Mężczyzna miał dwa pełne worki
złotych monet, które przestały go cieszyć,
bo nie miał co z nimi robić.
W dodatku niektórzy ludzie uważali, że
papierosy to zło i dlatego w wiosce szerzą
się choroby. To była prawda. Płuca ludzi
zamieniały się w czarne worki, oddychali z
trudem i szybko umierali.
Rodzina rybaka także cierpiała. Zmarło
wielu krewnych. A pewnego dnia nad kołyską
wnuczka stanęła kostucha. Trzymała już
wzniesioną kosę, gdy rybak padł na kolana i
zaczął błagać:
- Spalę czarodziejską skrzynkę i oddam
wszystko, czym się wzbogaciłem, tylko
zamiast tego niewinnego dziecka, weź
mnie!
Co się stało dalej, nie mogę opowiedzieć,
gdyż na weselu wnuczka rybaka byłam, wino
piłam, a co usłyszałam, to wam
opowiedziałam.
Komentarze (18)
Bardzo dobre, a niestety real tak wygląda, a
uzależnionych, niszczących samych siebie, nie tylko
papierosami, miliardy. Pozdrawiam.
Czytałam z zaciekawieniem. Trzeba wszystkim
przypominać jakie spustoszenie robi palenie
papierosów. Pozdrawiam serdecznie. Beztroskiego dnia:)
bajka na przestrogę i palaczy i bogaczy.