Noc
Noc przygarnia nas w objęcia,
otuliła smugą cienia.
Znajdziesz chwile w niej poczęcia,
wyznań szepty -uniesienia.
Noc pozwala śnić i marzyć,
wodzić myśli mleczną drogą.
Gwiazd zdobiona lampionami
i księżyca srebrną głową.
Noc zataja twe zmartwienia
w czarnej dziurze smutki chowa.
Uczy co to jest nadzieja,
słyszysz niewypowiedziane słowa.
Lecz gdy rankiem słonko wstanie,
pryśnie nocy czar i magia.
Spokój zniknie za woalem....
Troski życia dzień układa!
Komentarze (11)
melancholia zawarta w wierszu skłania do
myślenia....bardzo ładnie...pozdrawiam cieplutko
A miał być dalszy ciąg wczorajszego...ten też jest
uroczy
Też przedkładam noc nad dniem :)
Pięknie opisana noc a niektórzy mówią, że jej nie
lubią. Po Twoim wierszu polubiłem ją jeszcze bardziej.
Noc wywołuje twórcze zapędy, jest wiecznie
nieodgadniona.A dzień przynosi realne problemy:)
Identyfikuję się z tym wierszem,słowa bardzo
prawdziwe,myślę że każdy poczuje jakby ten wiersz był
dla niego.
ta nocna nadzieja na nowy - lepszy dzień :)
Podoba mi się twój wiersz, jest ładnie zrymowany i
utrzymuje w miarę stały rytm.
Bardzo ładnie.Pozdrawiam.
zatopic mysli w te słowa i stworzyc obrazy.....chłonac
twoj swiat poeto swiat..tylko w słowach bez zmazy:)
Nocą atmosfera dzika, ale rano Rita także nie znika.
Niech się każda inna schowa, to czarodziejka
całodobowa.