Nocą...
"(...)Oto gwiazdę, co spada, lećmy chwycić w ramiona, lećmy, lećmy ją żegnać, zanim spadnie i skona(...)"
Nocą, gdy deszcz puka do oka
gwiazdy nikną w otchłani wszechświata...
Spadają szmaragdowe perełki...
- to łzy Anioła... -
delikatnie dotykają ziemi...
Przecież miały nieść szczęście...
(gwiazdy w anielskim płaczu)
...a smutek nadal Ci doskwiera
Kolejna kropla
kolejna łza...
a może to spadająca gwiazda
chce dotknąć Twej duszy?
Cisza...
zapach deszczu unosi się w około...
wciąż myślisz? - nie...
to tylko chwila zadumy...
...i pada
strumienie łez leją się po szybie...
ale to nie Twoje łzy...
Myślisz, że nie widzę?
- być może...
ale sięgam dalej niż wzrok
głębiej...
Wiatr śpiewa Ci kołysankę...
znów zaśniesz spokojnie
lecz nadal będzie padało
ale czy to deszcz?...
"Nawet najdłuższa noc nie trwa wiecznie, przyszłość jaśnieje blaskiem świtu"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.