Nocne ballady
Błękitne niebo zamknęło powieki
I Przyszła kolej warty księżyca
Za oknem słychać delikatne dźwięki
Cos balladę miedzy drzewami przemyca
Księżyc tuła się między alejkami
Gdzie nie widać nic prócz cienia
Wtedy Myśli mieszają się z uczuciami
I układają dziwne bajki- marzenia
Myśli są wolne, płyną w przestrzeni
Czasami niektóre tylko błądzą w alejkach
Wtedy o pomoc pełni nadziei
Prosimy księżyc przy złożonych rekach
09.12.2005
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.