nocne pukanko w erekcjato
- puk puk
- kto tam
- to ja
- a ja to kto
- puk puk
- kto tam
- gość
- o tej porze
- puk puk
- won mi stąd
- napisz wiersz
- daj mi spać
- puk puk
- jakiś żart
- gdzie jest gong
- sam go znajdź
- puk puk
- niech cię czort
- o kim wiersz
- tyś w nim jest
- puk puk
- co za noc
- pozwól wejść
.......
puk puk
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
puk puk
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
cholerna wyobraźnia
Komentarze (42)
No i Sonia w ten sposób popukałeś.
wymiatasz konkretnie :)
Montibus
A dziekuje bardzo, bo takie ma byc wlasnie
erekcjato...
_wena_
Najwazniejsze ze jest:)))
Mojeszkice
Klaniam sie
Grunt to "cholerna wyobraźnia"
:))))
No to sobie popukałeś...a ja się uśmiałam,
serdeczności Tomaszu :)
Ogromniaście mnie to cieszy Tomaszu
Ja w tym brachykolonie dodałam tylko kilka wersów
Reszta jest Twoja
Bdę przeszczęśliwa jak uda mi się Ciebie zrazić
bakcylam brachykolonowym :) A psik a psik a psik No to
zrozsiałam bakcyle i mogę zmykać :)
wandaw
Zainspirowalas aTOMasha i moze nie wszystko z Twojej
propozycji zabiore ale z czesci na pewno skorzystam i
byc moze porwe sie nastepnym razem na brachyklon...:)
Najka
A Tobie usmiech i buziaczek:)
mamarzenka
Od-pozdrawiam tez usmiechem:)
Tomasz* przepraszam za chochlika w Twoim imieniu.
Pewnie byłam głodna, więc zjadłam literką A
ale już ją oddaję :)
Wybacz Tomsz że pozwoliłam sobie przerobić Twój wiersz
na brachykolonowe erekcjato
**********************************
- puk puk
- kto tam
- to ja
- a ja to kto
- puk puk
- kto tam
- gość
- skąd się wzioł
- won mi stąd
- bo chcę spać
- puk puk
-scisz się ścisz
- ma pan wiersz
- co za myśl ja mam kij
- idź stąd precz
- bo jak nie dam ci w grzbiet
- puk puk
- toż to żart
- gdzie jest gong
- sam go znajdź
- puk puk
- niech cię czort
- o czym wiersz
- kto w nim jest
tyś w nim jest
choć tyś zgred
ale mój
.
.
.
.
.
.
.
.
zwid
niesie listonosz
wyobraź
nie
gdzieś się
zapodziała
ta
widok
ów
ka...
Ale erekcjao wyszło świetne :)