Nocny Stróż Nieba
Leżę na łóżku,
Panuje tajemnicza ciemność,
Za oknem niebo
Gęsto usypane gwiazdami...
Księżyc z zazdrością
Na nas patrzy,
Ogarnia Go samotność,
Dokuczliwy smutek -
Bo świat pogrążony jest
W bajecznej krainie snów.
Lecz taka jest Jego praca:
Dopóki ostatnia osoba nie zaśnie
Musi czuwać oświetlając noc...
Księżyc jest Nocnym Stróżem -
Ma dyżur wśród gwiazd na niebie...
Dziś szepnę do Niego
Ciche "przepraszam",
Bo do samego rana,
Czeka Go praca...
Znów nie będę spała
I wybawi Go dopiero Słońce -
Poranna zmiana...
Komentarze (12)
Biedroneczko, piękny utwór, wpadłam w nostalgiczny
nastrój .... może skłoni mnie do wzięcia kartki i
długopisa w dłoń, ostatnio co raz rzadziej to robię...
https://www.youtube.com/watch?v=6AMULFHcZNQ
Jezeli bezsennosc moze byc mila, to ta Twoja akurat
jest i plastycznie to przedstawilas. Pozdrawiam
serdecznie.
Tak romantycznie księżycowo
Pozdrawiam
piękny Księżyc w Twoim wydaniu, pozdrawiam
Bardzo lubię tego romantycznego
stróża,chociaż wiosenne słońce
chyba ma jeszcze więcej uroku.
Ciekawe określenie dla księżyca.
Pozdrawiam serdecznie poziomeczko:)
Wierny sróż..:)pozdrawiam
Pięknie piszesz o księżycu. Pozdrawiam.
niech nam świeci,
ciemność nocy rozrzedzi,,pozdrawiam
ciekawie o księżycu ...a ja uważam że jest kochankiem
nocy bo świeci dla niej;-)
pozdrawiam
Ja też nie wiem, czy usnę. Pozdrawiam serdecznie
Dobry taki stróż :)