Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W obawie o koniec.

Po długiej przerwie wracam na próbę.

Dlaczego

nie wyśmiejesz mnie już
zamiast czekać dwa tygodnie
czy ja już teraz nie wyglądam
wystarczająco żałośnie?
czemu musisz czekać dwa tygodnie
nim przekonasz się że moje wady
to fakt a złotość włosów to tylko
powód
żeby słońcem mnie nazywac - bo inaczej jak?
Ułuda
czekając na twoje znudzenie walczę z soba
i to po tym zostają te bruzdy wieczne
a nie po tobie
i pewnie się nie zabiję
ale cierpieć będę niewymownie
nie pojaw się nigdy.

autor

She_Elph

Dodano: 2007-12-28 16:58:39
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Skrzatowylas Skrzatowylas

Gleboki wiersz, zglebione sowa, cierpienie jest
wieczne, nawet jak Jego nie ma przy Tobie. /7 dzieki
ze jestes

SUN SUN

Wiersz prosto z serduszka,dobry:)

ula2ula ula2ula

wiersz przekorny jak mówi na Mężczyznę słońce to urok
w uśmiechu i człowieku.Podoba mi się wymowa dobry
wiersz szczere słowa

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »