W obawie o koniec.
Po długiej przerwie wracam na próbę.
Dlaczego
nie wyśmiejesz mnie już
zamiast czekać dwa tygodnie
czy ja już teraz nie wyglądam
wystarczająco żałośnie?
czemu musisz czekać dwa tygodnie
nim przekonasz się że moje wady
to fakt a złotość włosów to tylko
powód
żeby słońcem mnie nazywac - bo inaczej
jak?
Ułuda
czekając na twoje znudzenie walczę z
soba
i to po tym zostają te bruzdy wieczne
a nie po tobie
i pewnie się nie zabiję
ale cierpieć będę niewymownie
nie pojaw się nigdy.

She_Elph

Komentarze (3)
Gleboki wiersz, zglebione sowa, cierpienie jest
wieczne, nawet jak Jego nie ma przy Tobie. /7 dzieki
ze jestes
Wiersz prosto z serduszka,dobry:)
wiersz przekorny jak mówi na Mężczyznę słońce to urok
w uśmiechu i człowieku.Podoba mi się wymowa dobry
wiersz szczere słowa