Obłok
Myślą obłok naszkicuję
potem ciszą zamaluję
tak bezpiecznie
Chwycę mocno w swoje ręce
to co trudne nieporęczne
zapakuję
W obłok wcisnę upcham ładnie
to co spokój wciąż mi kradnie
wszystko zmieszczę
Wszystkie smutki niepokoje
łzy strapienia serce moje
nieposłuszne
Będę słuchać jak mi szemrze
strumień i jak grają świerszcze
w zbóż szeleście
Słońce błyśnie przy obłoku
będzie śmiał się święty spokój
pobłażliwie
I odnajdę w dłonie wezmę
jakieś uśmiechnięte wiersze
tak jak lubię
Zanim obłok wiatr rozwieje
i upadnę znów na ziemię
sama zechcę
Bo jest tyle do zrobienia
Nie ma czasu do stracenia
Cicho serce
Komentarze (25)
Czasem też uciszam serce - bez skutku.
Pozdrawiam!
Z obłokami to tak bywa,
chwilkę jest i juz go ni ma.
Miłej soboty Danusiu, niedzieli zresztą też.
Czasem można wiele stracić, serce można ostudzić,"
kazać mu być cicho "
ale mówią przecież:
To co mamy zrobić dziś, zróbmy jutro - praca nie zając
nie ucieknie.
:)
Z podobaniem ukłony dla Autorki.
Ależ jesteście drobiazgowe. :))
Dobrze. Już myślę :)
Ładnie, ale potknęłam się w tym samym miejscu, co
Zosiak... autorce nie brakuje pomysłów, na pewno coś
wymyśli :)
W dzisiejszym swiecie tak jest trudno o ten "swiety
spokoj", a jeszcze trudniej "uspokoic" serce.
Wiersz bardzo na Tak.
Serdecznosci :)
"Wtedy napiszę naprędce"
Wtedy spiszę tak naprędce
Lub inaczej
Śpiewająco.
Ale na tym wersie się potknęłam.
Warto przemyśleć.
"Wtedy napiszę naprędce"
Ach jak miło by było i przytulnie.:)
a może by było, trochę nudnie, jednak emocję, są
potrzebne w naszym życiu, też.
Podoba się wiersz, jego przekaz.
Pozdrawiam.:)
Miłą sielankę sobie wymarzyłaś. Też tak bym chciał.
Cisza i spokój. :)