a oczy płoną
a oczy płoną
zdradzieckie
pod nocy osłoną
ciepło pachnie powietrze
wysuszone sny
znajduje na twoim swetrze
ocierasz dłonią moje łzy
za naszych warg spotkane
w zapomnienie
dusz wygnanie
zostały tylko ciał cienie
nie odchodź znów...to dla Ciebie:*
autor
jjpp
Dodano: 2007-02-03 15:32:51
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.