Od tańca do różańca
Wiersz Bereniki pt "Niemoc" prypomniał mi to "dzieło":)
Niełatwo jest tańczyć walczyka,
choć dusza do tańca się rwie,
gdy w biodrze bez przerwy cię strzyka,
medyczne prognozy są złe.
I tango problemem być może,
gdy ramę utrzymać chce ktoś,
kto ma pogłębioną lordozę.
Nie będzie wyglądał jak gość.
Na tańce ludowe brak formy,
po chwili zadyszkę już masz,
więc schodzisz z parkietu (przezorny),
w ten sposób zachować chcesz twarz.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-06-12 09:58:10
Ten wiersz przeczytano 3225 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Mierz siły na zamiary, jak żeś słaby i kulawy.
Miłego dnia :)
Z życia wzięte.
samo życie
:)
Fajny wiersz, dużo w tym prawdy,
choć ja z bólem pięty/z powodu ostrogi/ tańczyłam i na
dodatek o nim zapomniałam, lecz gdy z parkietu
zeszłam, ból znów się pojawił, wynika z tego, że
taniec to dobre na bóle lekarstwo :)
Pozdrawiam wieczornie krzemanko :)
Dziękuję nowym gościom za odniesienie się do przekazu.
Miłego dnia wszystkim:)
Kiedy ciebie w krzyżu strzyka,
weź pigułkę, tańcz walczyka. ;)
Tak bywa. Zawsze można popatrzeć jak inni tańczą, choć
dla niektórych może być to marne pocieszenie.
Pozdrawiam:)
teraz myślę... tak jak Ty ...moja piękna dziękuję ...
Dziękuję M.N., Kaziu i @Najko@ za komentarze i
uśmiechy. Miłego wieczoru wszystkim:)
Uwielbiałam tańczyć ale cóż teraz boli mnie noga w
biodrze i w dodatku lumbago mnie często
łapie...starosc nie radość :))))został tylko
różaniec...pozdrawiam z uśmiechem. pozdrawiam
Masz rację Aniu w wierszu i w komentarzu u mnie... 54
dni temu - jest.Nie rozumiem dlaczego jak rano
sprawdzałam to nie było informacji, że jest. Teraz
pokazuje. Pozdrawiam:)
Masz rację Krzemanko, lubię tańczyć i niejedna noc
przetańczyliśmy z żoneczką do białego rana, a teraz
ledwie trochę sie pokręcę bolą kolana, plecy i choć
dusza sie rwie do tańca ciało odmawia posłuszeństwa...
Pozdrawiam i głos na wiersz zostawiam :)
Dziękuję nowym gościom za komentarze,
a Elenie dodatkowo za sugestię, z której chętnie
skorzystam, bo faktycznie lepiej się czyta.
Miłego dnia wszystkim:)
A ja qrcze wywijam i wywijam... a potem sie budze... i
nawet nie jestem zmeczony. :)))
Super zyciowy wiersz.
Serdecznosci krzemAnko. :)
"w ten sposób zachować chcesz twarz" - tak mi się
przeczytało. Fajnie i pozdrawiam. :)