Odchodzisz...
Odchodzisz dzisiaj z mego świata
Pogrążony w milczeniu i spokoju
Burza wspomnień szaleje tylko w mojej
głowie
Jedyne co mi po Tobie zostało
To szczęścia drobiny wcześniej darowane
Które skutecznie uwięziłam w dłoni
Chciałabym Cię przekląć
Lecz w serce tylko modlitwa się wkrada
Nie wyszedł mu dialog z rozumem
Komentarze (3)
sercu nigdy nie wychodzi dialog z rozumem....ciekawy
wiersz....
Widzę że sercem pisałaś ten wiersz
niestety nie wyszedł ale nim to dostrzeże Twój świat
do góry nogami przewrócił...ciekawie napisany