Odległość
Do Ciebie wołam z zaśnieżonej dali,
ubrany w białą leniwą tęsknotę...
Ach, ta odległość! Jacyśmy w niej mali!
Chciałbym ją usłać swoich stóp tupotem!
Niechby się echem niosły aż do Ciebie,
mijając zaspy, lasy, pola, drogi,
za mapę mając Twą gwiazdkę na niebie,
za kompas za to ten Twój uśmiech błogi!
A świat w swej mroźnej otulony szacie
za nic ma wszystkie moje te wzdychania,
woli trwać w zimnie niż w moim klimacie
dać nam choć chwilkę ciepłego spotkania...
autor
DlaLidki
Dodano: 2007-02-03 09:06:50
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.