Ojciec
Czy można tęsknić za czymś
czego się nigdy nie miało ?
Idę koło niego
trzymam go za rękę
A on mnie wspiera
Wiem, że gdy się przewrócę
poda mi rekę i pomoże
Ale skąd znam to uczucie?
jakby matczyne w jego objęciach
to nie miłość i nie przyjaźń
Przecież nie mam prawa
Nie znam tego
Nie doświadczyłam tego
Gdy małe dziecko przewraca się
Ojciec idzie z pomocą
To przy nim czułam
I brakowało mi tego
Czy można tęsknić za czymś
czego się nigdy nie miało ?
Właściwie może się to zdażyć, ale napisałam to przy współpracy z moją wyobraźnią :P dedykuję go Łukaszowi, który, choć o tym nie wie, sprawił, że poczułam się bezpiecznie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.