On i One..
Dlaczego to tak boli...
Choć jest obok, to jakby go nie było..
Czy to zależy od mojej woli?
A może życie mnie zmusiło...
Jestem z nim szczęsliwa,
ale duszę się bardzo...
Czy to miłość prawdziwa,
czy uczucia mną nie wzgardzą...
Czy ja pragne tak wiele,
by chłopak mój był tylko mój,
nie obchodzą go moi przyjaciele...
swych przyjaciółek ma cały rój...
Czekają na niego by oddał się im...
Choć boli mnie, to jakie są
nie przygladają się łzom mym...
Czy we mnie jest samo zło?
Tobie, Im.... mam nadzieję, że nie odbiorą mi Ciebie... :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.