OPOWIEŚĆ SZCZURA
mój dom to cuchnący materac
matka?
wypełniona sikaczem popijanym w kółko
a ojcem może być każdy z nich
śpię czujnie w rozczłapanych najkach
mógłbym mieć wypchane szafy
- tylko po co?
zimy są teraz łaskawsze
żyję na głodzie
choć na działce mam apartament
z innymi wizjami w zestawie
pytacie o ludzi?
codziennie wyrzucają pożyteczne śmieci
i odwracają się z obrzydzeniem
narzekając na swój los
autor
anna
Dodano: 2021-06-02 08:18:03
Ten wiersz przeczytano 1567 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Ty to masz pomysły.
Bardzo refleksyjnie, kto wie, może i tak by
opowiedział:)
anna!
Z całości tego wiersza; rzecz jasna życiowy przekaz
ludzi zagubionych? :
"żyję na głodzie
choć na działce mam apartament
z innymi wizjami w zestawie"
Ludzie są zagubieni, kiedy nie mogą ( nie chcą) pomóc
człowiekowi, który zmaga się życiowo każdego dnia.
Dla takich ludzi, niepotrzebne rzeczy okazują się nad
wyraz potrzebnymi do ezgystowania co dzień.
Oszczędni w środkach, z jednej strony są szcześliwi,
z drugiej odrzuconym łańcuchem funkcjonujących
praw....
Mocny wiersz!
Z pozdrowieniami dla ciebie
ano tak jest tak bywa marudzi a na niczym mu nie
zbywa...
Śmieci jednych są skarbem innych. To jak w starym
dowcipie jak dwóch głupków szło rano drogą i
obsikiwali śliwki i rzucali na drogę mówiąc że
najpewniej zje je ktoś. Gdy po południ głodni wracali
tą samą drogą to zbierali śliwki oszukując się że
akurat te nie były osikane. Wiersz inny ale
ciekawy:)))
bardzo na tak
ciepło pozdrawiam
Tacy my:(
Jak zawsze mądry przekaz...
Bardzo sugestywny przekaz. Bardzo życiowo
Pozdrawiam :)
Aniu, nie można się z Tobą nie zgodzić...
Wiersz porusza, ponieważ życiem jest pisane, ból i
smutek towarzyszą, mhmmmmmm jaka szkoda:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
mocny przekaz, dobry wiersz
Straszny obraz, ale ludzie często świadomie wybierają
taką drogę...
Pozdrawiam :)
Świetny wiersz i mocny przekaz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cóż Ci Anno powiedzieć, poza tym, że masz rację...
Jedni nadmiary do pojemników na śmieci wyrzucają, inni
po to by przeżyć, z nich co się nada jeszcze zjeść -
wybierają.
Witam,
wybacz anno, ale jesteś kolejna osobą u której
brakuje mojego głosu...
Dawno takiego cyrku nie przeżywałam.
Nie wierzę w teorie spiskowe, ale coś tu ("k")
nie gra.
POzdrawiam z uśmiechem i dopisuję zaginiony głos...
PS Pięknie dziękuję za wsparcie.
Uśmiech.
Wow! Świetnie wieloznaczny, celne gry słowem i mocny
przekaz. Super. Pozdrawiam serdecznie :)