Pragnienie
Jako nastolatka
wybieram perfumy
„Odlotowe agentki”
Harego Pottera
a czasem chcę kwiatka
Skoro nie ma
jeszcze takiego
co mógłby go wręczyć
kupuję go sama
ale to mnie dręczy
Jest jak palec
sam stoi, pachnie
chwilami cieszy,
czasami wcale
kwiatek i pragnienie
jego wody
a moje w równaniach
na niewiadomą
potrzebuje
tylko rozwiązania…
autor
karili
Dodano: 2008-11-10 18:17:48
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Oby były tylko takie równania ( problemy ),
pozdrawiam, na tak.
no to masz ode mnie kwiatuszek na zachętę i dalsze
pisanie:)
Ciekawy pomysł na wiersz ...
Najczęściej jednak kończy się na nierównościach, które
początkowo wyglądają na rozwiązanie równania. Czyżbym
był jakiś pesymistyczny? No nie... :)
jeśli równanie jest z jedną niewiadomą, poradzisz sama
doskonale, jeśli z kilkoma - sprawa poważniejsza,
musisz dobre założenie zrobić, dwa razy mnożyć i chyba
wcale nie dzielić, ale dziś pewnie uczą inaczej, ja
starej daty, moja podpowiedź niewiele znaczy.
te rozwiązania równań z niewiadomą są czasami jednak
prostsze niż rozwiązania życiowe...smutny lecz ładny
wiersz...
Wyobrażenie rozwiązania czasem jest piękniejsze niż
ono same...Ale czasem mu dorównuje.Sympatyczny
wiersz:-)
w tak młodym wieku jest mnóstwo niewiadomych - a
rozwiązania przychodzą z czasem.