Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostatnie spojrzenie na liczbę 2

Chciałem opisać jedną z najbardziej trudnych, drastycznych psychicznie i smutnych chwil w moim życiu. Ot tak po prostu...

Odwróciłem się w swoją stronę,
odchodzę z pustością uczuć,
zaczynam samotną, nową drogę,
nigdy w tym powietrzu nie spróbuję wrócić,

Złożyłem nagie bronie,
dlaczego nadal muszę być,
tak, przyszedł nagle do nas koniec,
dlatego czeka już na mnie żadne nic,

Wróciłem do siebie samego rano,
szukam czyjegoś dotyku po omacku,
ubrany tylko w białą, skąpą nagość,
od dziś jednak nie ma przecież żadnego blasku,

Dotykam przez ten Boski czas,
powoli tracę wiarę w to co teraz,
więc co dobrego przyszłość wzbiera,
czy nadzieja jeszcze tli się w nas?

Dodano: 2007-01-03 17:10:14
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »