pamięć
Wspomnienia niczym album
Przed umysłu oczyma
Różne zdjęcia mam otwarte
Wszędzie widać to samo
Te same zdjęcia
Te same zdarzenia
Niewypowiedziane
słowa
myśli
Nie zrealizowane
Gesty oraz czyny
Zdjęcia różne
Jedne kolorowe; piękne
Inne szarością smutku przesiąknięte
Album dobiega końcu
Lecz, nie widać
żadnych z tego wniosków
Na ironie losu mego
piękne staje się szare
Szare staje się piękne
Tak już jest,te życie skonstruowane
Że człek po szkodzie
Że człek po czasie dostrzega dopiero
co stracił
Dopiero po czasie widać to wszystko
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.