paramartha satya
uwalniając się od emocji
odrzuciłam ograniczenia ciała
punkty widzenia
utraciły wartość i moc
stałam się blaskiem
niweczącym strach zrodzony z bólu
spokój był spokojem
szczęście niepodważalną radością
niczego nie pojmując
zrozumiałam wszystko
Tytuł po przetłumaczeniu: prawda absolutna
autor
Donna
Dodano: 2016-09-08 21:08:41
Ten wiersz przeczytano 1141 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Jest w pełni tajemniczy czyli wypełnił Twoje
założenie. Pozdrawiam. :-))))
okej :))))
Witaj miła weno. Cieszę się, że wiernie odwiedzasz
moją stronkę i zawsze piszesz szczerze, to bardzo
pomaga. Na Twoje pytanie odpowiem podobnie jak naszej
koleżance Molicy. Zdecydowałam się na zapis tytułu w
takiej formie, bowiem nie chciałam na samym wstępie
narzucać własnej koncepcji. Dlatego tłumaczenie
napisałam pod wierszem aby czytelnik mógł porównać
swoją interpretację z moim zamierzeniem.
Zaobserwowałam to zjawisko obcojęzycznych tytułów w
wielu wierszach i chociaż nie wiem czym kierowali się
inni autorowie, ja użyłam tego 'narzędzia' nie po to
aby zagmatwać lub aby tekst wydawał się bardziej
tajemniczy, lecz właśnie jak już wyżej podałam aby nie
narzucać czytelnikowi z góry własnej koncepcji.
Jeszcze raz dziękuję za czytanie, uwagi i refleksje.
Serdeczności.
Moja droga demono, msz uważam (z czym wcale nie musisz
się zgodzić) ale skoro tekst napisany jest po polsku
to może wystarczyłoby wstawić tytuł w języku
ojczystym, chociażby dlatego, że ilość rodzimych słów
w słownikach i leksykonach mamy do wyboru i koloru :)
ale tak czy siak Twój wiersz podoba mi się
baaaaaardzo, serdecznie pozdrawiam :)
Pomyślności.
Witaj Molico. Dziękuję Ci za niezwykle ciekawy
komentarz. Dlaczego użyłam takiego a nie innego
tytułu? nie chciałam na samym wstępie sugerować czy
wręcz wykładać 'kawy na ławę' czytelnikowi gdyż
zależało mi aby każdy z czytających poszedł własnym
tokiem myślenia. Napisałaś szczerze co mnie bardzo
cieszy, gdyż szczerość jest najważniejsza.
Serdeczności.
Wszystkim kolejnym czytelnikom dziękuję za komentarze.
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj,
dziękuję za pozytywny komentarz.
Jak tylko "weszłam" Na strony Beja wpadłm w wir
dyskusji u tego Pana.
Przeczytałam jego kolejny wiersz z kolejnym błedem i
dlatego zamieściłam ten stary tekst, który napisałam w
odpowiedzi na felieton młodej/początkującej/
dziennikarki.
Z tego felietonu pochodzą tez
cytaty;"zdziadziejemy...w sensie pozytywnym..."
To nie jest moja pierwsza riposta - ale irytują mnie
te młodzieńczo - buńczuczne, często chamskie teksty w
stronę seniorów.
I szczerze mówiąc dopiero teraz rozumiem dlaczego
polscy seniorzy "wyszli na ulice".
Ale dość o tym.
Twoj wiersz zaskakuje mnie kolejny raz...
Nie wiem czy pozytywnie czy nie...
Po co Ci ten filozoficzno, buddyjsko, hindusko...tytuł
przy tak jasno i interesująco podanym tekście?
Wybacz - nie umiem być nieszczera!.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłej niedzieli
prawda absolutna
w tym świecie zakuta
uwolniona dusza
wciąż będzie jej szukać
Danusiu, dziękuję za zarządzanie dzisiaj moją stroną,
kiedy wyprowadziłam sama siebie na spacer. Zrobiłaś to
REWELACYJNIE :))
Absolutnie ta prawda mi się podoba
czy tak się da? chetnie bym spróbowała,wiersz super:)
al-bo, 44tuipan, dziękuję za odwiedizny. Serdeczności.
Zosiak dziękuję z całego serca.
A ja, nie wiem co mam napisać.
Tulę Cię, demono :)
czesto tak odpowiadam
- rozumiem, ale nie pojmuje :))