Pasje
Pasje wyciągają ręce.
Wychylają szyje z wody,
aby chociaż jeden oddech
złapać ten prawdziwy.
Pasje przyciągają
grawitacją do księżyca.
Nie ma takiej drogi,
której się nie daje przebyć,
kiedy się zaczyna tworzyć.
Pasje się trzymają życia.
Pierwsze budzą, spać nie dają,
po ostatni smak dni przeżują,
wyciągając z nich niemało
z najciemniejszych lochów.
Tych, co próżno poszukują
sensu w rozbieganiu,
pasje poprowadzą.
Tych, co ubożeją
z dni skreślonych w kalendarzu,
pasje ubogacą.
Dają siłę słabym.
Wiernych nie zawodzą.
Na jej trwałych noszach
daj się pasji ponieść.
Komentarze (21)
„Nic wielkiego na świecie nie zostało osiągnięte bez
pasji”. George Hegel
pozdrawiam serdecznie:)
Witaj, Marce :-)
Wiersz znakomity, świetne refleksje. Chyba każdy
jakieś "posiada" :-) I faktycznie trudno wyobrazić
sobie życie bez nich. Trochę pustka - msz. Ja mam ich
wiele, ale należy pamiętać, że pasja to też silny
gniew (od tej wolny nie jestem, ale nie umiem się
powstrzymać, gdy widzę łajdactwo dookoła) ;-) ;-)
Pozdrawiam serdecznie, Marce :-)
Wiersz napisany z widoczna pasją. Plus za ta pasje się
należy bezsprzecznie. Pasja? Gdzie jej szukać? Pasja
to coś więcej niż jakaś słabość, to raczej nałóg i
obsesja. Ja chyba mam jedynie jedna pasję. Taka do
życia. Pozostałe to większe lub mniejsze zamiłowania.
Pozdrawiam z plusem:))
Jest pasja i jest życie...
Miłego dzionka:)
Piękny i mądry wiersz...pasje nadają życiu sens i
radość z tworzenia...pozdrawiam cieplutko i ślę
serdeczności :)
Ktos kiedys powiedzial" uczyn pasje swoją wyplatą;
dziekuje za ten mądry wiersz . Uklony
Fajne spojrzenie.
Nie wiem czy mam jakąś pasję...chyba miłość i życie :)
Wiersze to tylko dodatek.
Pozdrawiam :)
Zjadło mi pół komentarza, więc jeszcze raz:
Ciekawe, jak w ciągu jednego życia słowa zmieniają
znaczenie. Pasja to Męka Pańska. To także stan
wściekłości (najlepiej bezsilnej). A to, że zbieram
monety i piszę wierszyki? Jeszcze mój ojciec
powiedziałby, że to
hobby, konik, zamiłowanie... ale nie pasja.
Choć to słowo raziłoby go - myślę, że zrozumiałby Twój
wiersz bez problemu i zgodziłby się z nim.
Ciekawe, jak w ciągu jednego życia stan wściekłości
(najlepiej bezsilnej). A to, że zbieram monety i piszę
wierszyki? Jeszcze mój ojciec powiedziałby, że to
hobby, konik, zamiłowanie... ale nie pasja.
Choć to słowo raziłoby go - myślę, że zrozumiałby Twój
wiersz bez problemu i zgodziłby się z nim.
Refleksyjnie, fajnie.
Dobrego dnia Marcepanko:))
Myśli przemyślane,
ładnie napisane. :)
Pasje są zdecydowanym "ratunkiem" na emeryturze.
Pozdrawiam serdecznie Mariolu :)
Pasje pozwalają przetrwać trudne czasy, nasze pisanie
w tym czasie też... :)
Pozdrawiam. :)
więc dam się pasji ponieść prze życie ...
Fajnie napisane. Pasja ubarwia życie, nie gwarantuje
sukcesu, ale bez niej trudno coś osiągnąć. Pozdrawiam
Mieś pasję, to piękna rzecz, oby tylko nie
przedobrzyć. Serdecznie pozdrawiam.