Po co mi to było
I po co mi to było?
Oto jest pytanie, dlaczego znów
zbłądziłem.
Takie wyrzuty, rozmyślanie.
I po co mi to było?
By znowu taplać się w kwasie.
Wydaje się słodki, gorzki okazuje się po
czasie.
I po co mi to było?
Wzrokiem namiętne uwodzenie.
Co rozpala jak ogień, spala jak
kuszenie.
I po co mi to było?
Zalać swe wnętrze grzechem.
Szeroko pojmowanym zniewoleniem.
I po co mi to było?
Znów nie prosić o pomoc.
Wołanie, me echem odbija świadomość.
I po co mi to było?
Uwierzyć, iż pieniądze przejmują władze nad
sercem.
Korzyść wygrywa z pięknem.
I po co mi to było?
To dobre pytanie.
Gorzkie, mą osobą rozczarowanie.
Komentarze (8)
I po co mi to było?
Ano po to,żeby się czegoś nauczyć.
Popełnianie błędów nie tylko nas uczy,ale również
pozwala ustalić,
czego w życiu chcemy,a czego nie...
Pozdrawiam Cię Krzysiu:)
Dziękuję za komentarze, z każdej porażki można odnieść
zwycięstwo.
Dobry wiersz i pytanie.Pozdrawiam świątecznie.
Czasami trudno o odpowiedź, bo nikt jej nie zna...
Pozdrawiam serdecznie życząc Pogodnych i Wesołych
Świąt Wielkanocnych +++
"I po co mi to było?
To dobre pytanie.
Gorzkie, mą osobą rozczarowanie."
Życie wystawia nas na wiele pokus, a my niestety
jesteśmy niedoskonali.
Serdecznie pozdrawiam :)
Mądry wiersz, pozdrawiam :)
I po co Ci to bylo...
Doświadczenie jakieś zdobyłeś, można jeszcze coś
zmienić, naprawić...