Po co ten pan
Ktoś podsłuch zainstalował w
konfesjonale,
głośnik na zewnątrz wyrzucał grzechy.
Gawiedź stojąca przed kościołem
miała frajdę i moc uciechy.
Żona notabla występki wyznaje,
kapłan spocony i twarz rumiana.
Dzień dopiero co zaczęty,
tyle sensacji od samego rana.
Ksiądz ciekawski wypytuje,
co jeszcze powie, czemu zdradziła?
Mogła przecież przyjść do księdza...
może kuria by coś zaradziła.
Więc sobie myślę? Po co ten pan
któremu grzechy się przekazuje.
Nie lepiej klęknąć i myślą przekazać
grzechy
czy dawać klechom wiele uciechy?
Po co pośrednik? Ach ! Bezrobocie?
Lepiej jak ktoś paprze się w błocie?
Nasz Bóg jest w niebie i ma baczenie
na wszystkie dusze i te i te...
ktoś mówi że dobrze jest tak
- ja uważam że jak chce?
Komentarze (16)
No to niedługo ustawi się kolejka do pośredniaka :)
Ponoć w Grecji to bardziej na luzie... tydzień postu
zamiast przed konfesjonał. Ciekawie u Ciebie.:)
Ciekawa refleksja, ale jak jest? Pozdrawiam
Po co ten pan,ciekawie i refleksyjnie.Pozdrawiam
Witaj - bardzo ciekawy i interesujący wiersz, pomyśleć
że tak długo to trwało,a wystarczyła spowiedż
powszechna i bez pośrednika, pozdrawiam
Coś w tym jest... Pozdrowienia :))
Dobry, interesujący wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie
Słuszna refleksja, spowiadamy się przed Bogiem, a ktoś
z boku słucha sobie...
Pozdrawiam serdecznie :)
Spowiadamy się przed Bogiem a nie
pośrednikiem.Pozdrawiam
Popieram wniosek zawarty w wierszu:
spowiedź bez pośredników. Miłego dnia.
Mnie też ksiądz w oczy kole,
ale szanuję innych wolę!
Pozdrawiam!
"Nasz Bóg jest w niebie i ma baczenie
na wszystkie dusze i te i te..." Pozdrawiam
niedługo będzie można się wyspowiadać na gadu-gadu:)
no ..no.. udał ci się wiersz ...teraz wszyscy mają
wątpliwości ...ale taka jest nasza wiara ...
pozdrawiam ciepło z jesiennym słoneczkiem ;-)))
Dobra ironia, Karolu. Cóż, taka tradycja...Ja też
zaliczyłam w czasach młodości (ksiądz trzymał moją
dłoń w swojej)odpytywanie: a czy okna były zasłonięte?
a czy ktoś widział?
Pozdrawiam