Po górach, dolinach...
/wiersz napisany na potrzeby warsztatowe w grupie literackiej/
Nim noc się wplącze w ciemność i nastanie
ranek,
wybiegnę w przyszłość w myślach, dodam
sobie trudu.
Cóż spotka mnie tu jeszcze, losie,
wydedukuj,
w wędrówce nieodgadłej i zwykłej, tak
szarej.
--
Rozmarzę się w niebiańskiej, przecudnej
arkadii,
pochłonę duszą pejzaż ten malachitowy.
Kotwicę chcę zarzucić, byle cel móc
zdobyć,
zanim tło horyzontu widoku nie zdławi.
--
Gdy z obłoków już zejdę, twardy grunt chcę
poczuć.
Choć życie wciąż ucieka, ja za nim
pogonię.
No bo cóż jest ważniejsze, niźli jego
płomień
i ścieżki niezatarte, radość moich oczu?
--
Raz zmierzam po dolinach, to na wyżyn
szczyty,
w pamięci chcę zatrzymać wszystko to, co
było.
Zawdzięczam swoją radość tym przyjemnym
chwilom
i niechaj życie tętni, nic go nie
wyciszy.
--
Tak, jeszcze mi nieśpieszno, by wędrówkę
kończyć,
choć wciąż mój zegar tyka, nie jest mi na
rękę.
Więc pójdę, pójdę jeszcze i się nie
zniechęcę,
przemierzę ścieżki, stepy, będę patrzeć w
słońce .
Komentarze (18)
Malowniczo dziś u Ciebie. Pozdrawiam :))
Pięknie dziękuje za uwagę i miłe komentarze,
pozdrawiam wszystkich czytelników serdecznie :)
Elu, uroczo, przepiękne jak w Twoich wersach są góry i
doliny, pozdrawiam ciepło.
Piękny, pogodny wiersz z optymistycznym przesłaniem
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Wiersz życiowy i świetnie napisany, tak, warto
przemierzać swoją ścieżkę, do końca stawiać sobie
cele, niezależnie od tego czy się je osiągnie, czy też
nie.
Każdy dzień jest istotny, w każdym możne zdarzyć się
coś ciekawego, warto się nim cieszyć, a twardy grunt
jest może ważny, ale nie dla marzycieli, msz...
Pozdrawiam serdecznie, Elu.
Piękny wiersz!
Trzeba iść dopóki jest nam dane stawiać kroki w
jeszcze nieznane.
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Tyle jeszcze dróg nieznanych, tyle ścieżek
niezadeptanych.
Życie zbyt szybko płynie, więc każdym dniem, każdą
chwilą warto się cieszyć i celebrować miłe sercu
momenty.
Pozdrawiam cieplutko.
Czasem jest miło, zgubić się w obłokach, ale jednak
życie wymaga od nas twardego stąpania, po Ziemi.
Wspaniały wiersz!
Pozdrawiam Ela:)
Od chwili narodzin życiowych ścieżek życiowych wciąż
przybywa, lżej się chodzi po nizinach a po zboczach
gór trudniej jest się wspinać. Silniejsi mogą wspiąć
się na szczyty, patrząc z wysoka, można podziwiać
rozległy krajobraz.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem refleksyjnego
wiersza :)
Po górach, dolinach płynie czas, a życie wraz z nim.
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam serdecznie
Jeszcze nie. Jeszcze nie pora.
Nie śpiesz się proszę.
A wiersz klimatyczny bardzo.
Bardzo, bardzo ładny wiersz. Z największą
przyjemnością przeczytałem. I lubię trzynastki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie z pięknym przesłaniem.
Pozdrawiam serdecznie :)
grunt to optymizm Elu
Piękny wiersz ze wspaniałym przesłaniem. Do
zastanowienia, co w życiu jest ważne. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem i w zadumie. Życzę
beztroskiego dnia:)