Pogrzebane marzenia
Antek, niezły majster ze Zbaraża,
chciał syna wyuczyć na murarza.
Jednak syn miast wznosić mury,
wolał kopać w ziemi dziury.
I sam się wyuczył na grabarza.
autor
Madame Motylek
Dodano: 2016-12-10 17:36:30
Ten wiersz przeczytano 1181 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Refleksja życiowa która nie przemija. Wybór zawodu
nawet chyba bardziej trafny.....
Pozdrawiam z nowym rokiem najpiękniej :)
Dziękuję kolejnym miłym Gościom za wizytę pod
limerykiem:)
Pozdrawiam
To jeden z lepszych limeryków jakie tu czytałem.
Brawo.
To jeden z lepszych limeryków jakie tu czytałem.
Brawo.
...zawsze to praca w ziemi...fajnie...pozdrawiam
serdecznie
ciekawe
Dobranocki Madame Motylek.
Dziękuję bardzo za przybycie!
Pozdrawiam serdecznie:))
fajny :) pozdrawiam
Dzięki serdeczne kolejnym miłym Gościom za wizytę pod
limerykiem:)
Pozdrawiam
Bardzo celny! Pozdrawiam
świetny
pozdrawiam M M :)
dobre,,,pozdrawiam :)
Dobry limeryk
pozdrawiam
Madame Motylek- piękny i wesoły limeryk
Pozdrawiam
Masz rację Wenecja piękna jednak o tej porze roku
zimna
Dziękuję nowym Gościom za wizytę pod
limerykiem:)
Pozdrawiam