Pomrok
jesienny wieczór
z rozrzewnieniem
witam
z pomroku nieba
czerwień się wyłania
i niczym ognista lawa
w szarość spływa
ciszą wypełniając
po brzegi
moją duszę...
autor
Larisa
Dodano: 2022-11-11 21:49:35
Ten wiersz przeczytano 1721 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Jaki klimat +++
Cacko. :)
Po prostu przepięknie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ten wiersz tak wiele przekazuje nam. A muzyka którą
słucham właśnie uzupełnia jakby to co czytam.
Zamknęłaś w wersach ujmujacą melancholię.
Piękne melancholijne wersy, pozdrawiam ciepło.
Magiczna chwila jesiennego zachodu słońca, którą
uwielbiam i którą mistrzowsko uchwyciłaś w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna, wyciszająca melancholia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Idealny. Do mnie przemówił natychmiast dając
wyciszenie.
Pięknie dziękuję, kolejnym Szanownym Gościom, za
przemiłe odwiedziny oraz bardzo ciepłe komentarze.
Jest mi bardzo miło.
Pozdrawiam Was serdecznie
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Schyłek dnia przynoszący wytchnienie, tak to czytam
:), pięknie opisany.
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Wieczorna cisza zaprasza do lirycznych marzeń i
otulenia ciepłym dotykiem skołatane serce.. Cudnie.
Pozdrawiam cieplutko i spokojnej nocy życzę :)
*Piękna...:)
Pikna liryka, pozdrawiam;)
Cisza i relaks w wierszu z cząstką
przyrody...pozdrawiam ciepło.