Poniedziałkowe bukiety...
Słońce znów od rana
W chmurach tonie,
A tu powitań miłych
Mamy ... pełne dłonie.
***
Więc dzień nazbierał
Świerkowych mgiełek
Przypiąć je pragnie
Do lodowych igiełek…
Jeszcze tylko dodaje do nich
Koronki szronu z dębu i sosny,
By w bukiet się wplotły,
Marzenia o nadejściu wiosny..
Nabrał teraz Poniedziałek odwagi,
Wiatrem owianą zwiewne swe ciało
I te poranne bukiety porozsyłał
Wraz z uśmiechami, śmiało....:-)))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.