Poranne przemyślenia
Gdy oczy się stara otworzyć nad ranem
Ten sam piękny widok zawsze go budzi
Jej włosy cudownie w pościeli splątane
Miłości nie będą w stanie ostudzić
Nos musi tylko lekko przypudrować
Nie wyjdzie z domu gdy twarz jej się
świeci
I każdą zmarszczkę da się wtedy schować
Zwłaszcza gdy obok własne idą dzieci
Oczy maluje z powagą, skupiona
Jakby od tego jeszcze zależało
Czy męża ma kochać tylko jak żona
Czy jak im się kiedyś często zdarzało
Gdy chuć ostygnie po wielkiej miłości
Niewiele będzie można oczekiwać
Lecz chcąc to sprawdzić spróbuj nawet w
złości
Czy temperamentu wam nie ubywa
Czasem już nawet brakuje czułości
I usta się do niej zmusić nie mogą
W lustro spogląda tylko z konieczności
Bo tam już nie jest tą samą osobą
Poduszka coś szepcze cicho do ucha
Może na rozmowie warto by się skupić
Na taki pomysł ambicja jest głucha
Dzisiaj co najwyżej można się upić
Wyszedł o świcie z rozgrzanej pościeli
Do której wrócić nie uda się w ciszy
Zamarzył, żeby znowu razem chcieli
Czy o miłości któreś z nich usłyszy?
Komentarze (7)
Witaj
Tak bywa gdy minie czas zauroczenia, a współżycie
staje się obowiązkiem. Przychodzą chwile refleksji nad
szarością związku i ciekawość doznanie czegoś nowego.
Ślę pozdrowienia.
Ciekawe przemyślenia.
Miłość ewoluuje, z czasem wszystko wygląda inaczej,
gorzej gdy przychodzi taki moment, że nie na już co
zbierać z płomiennego uczucia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Zamyśliłam się :)
Zmysłowo wyrazona miłość.
ładny wiersz.
Cóż bez tej miłości byłoby warte nasze życie:)
Pozdrawiam.
Marek
Interesujące poranne przemyślenia. Zazwyczaj to
poranek przynosi lepsze myśli niż wieczór.
Pozdrawiam serdecznie.
Podobają mi się twoje przemyślenia, podobnie jak o
tym, czy miłość się starzeje. Rozmowa, seks w złości
dla podniesienia emocji, a w ostateczności upicie się,
no i pytanie czy jak żona, czy jak dawniej, a może
warto dla nowej miłości zaryzykować i coś, czyli kogoś
zmienić, czy jednak koszty wyjścia za wysokie? Nie ma
prostych odpowiedzi. Pozdrawiam
Jest takie powiedzenie "Ranek mądrzejszy od wieczora"
Przed snem warto zrobić rachunek sumienia, choćby po
to, żeby następnego dnia wczorajszych błędów nie
popełniać. Podczas porannej toalety jest czas na
przemyślenia i znalezienie odpowiedzi na proste
pytanie, czy jesteśmy z życia zadowoleni i ile możemy
dać z siebie innym, bo nie dla siebie ale dla
najbliższych, z którymi na co dzień mamy do czynienia
- dla nich żyjemy.
Miłego dnia życzę :)