Poszerzanie horyzontów
Gdyby się dobrze zastanowić,
jakie wymogi ma poezja,
pewnie nie przyszłoby do głowy,
ażeby myśli w świat rozesłać.
Lecz nie żałuję, że pochopnie,
wstąpiłam do krainy wierszy,
bo wchodząc na kolejne stopnie,
horyzont zdobywałam szerszy.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-03-02 07:35:06
Ten wiersz przeczytano 1675 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Dzięki za komentarz Grażyno. Dobranoc:)
Horyzont zawsze można poszerzyć,
wiersze też są okazją ku temu, to prawda.
Pozdrawiam Aniu serdecznie:)
Dzięki dziewczyny za komentarze. Miłego wieczoru:)
I prawda.
I o to chodzi, żeby się uczyć, spierać, wymieniać
poglądy. Pozdrawiam z niskiej półki :)
Aniu, gdyby wszyscy tu piszący na beju, byli takimi
grafomanami jak ty, nie miałabym czasu na resztę
życia...
miłej i spokojnej nocy:))
Człowiek się uczy przez całe życie :)
A akurat taka pochopność nam służy mz :)
Pozdrawiam :)
Dzięki niezgodna za Twoją opinię w sprawie. Moja
grafomania już się prawie wypisała, więc jeśli idzie o
tę gładź to, co miało się stać już się stało:) Miłego
wieczoru:)
...szerszy horyzont super sprawa,
lecz parawanik nie zawadzi,
aby przypadkiem, nam poezja
nie chciała z mózgu zrobić gładzi...:))
...tak poezja dużo daje, ale też dość dużo zabiera
:)
Miło mi przeczytać raz kolejny.
Pierwszym raz zapomniałem zagłosować. Wiersz super.
Szkoda,że dysponuję tylko jednym głosem:)
Marek
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
anulo: staram się nie mydlić:)
Miłego dnia:)
Tak sobie mydlimy,
a swoje myślimy.
Cieszę się że jestem w gronie tak zacnych gości i
stopień po stopniu idę do góry...mądre
słowa...pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Miłego dnia:)