Potrójny zmierzch
Powoli dogasa dzień.
Niebo czerwienią płonie.
Morska tafla mieni się i lśni.
Ożywczym powiewem wiatru
i wokalizą fal uwiedziona,
w boskie arydzieło natury
krok za krokiem wtapiam się.
Krzyk zbłąkanej mewy
niczym ból, tęsknota
rozdziera zamyślenie.
Szukam jej wzokiem.
Po piasku snuje się zmrok.
Morze rozmywa moje ślady.
Magnetyzm miejsca zniewala,
lecz pora wracać do swojego gniazda
w cichej przystani.
Tam moje człowiecze ślady
jeszcze nierozmyte
przez czas i zapomnienie.
Pożegnania, powroty
jak dni i noce wpisane w życie.
Trudno pogodzić się z tym,
że za wszystkim,
za każdym skrycie
zmierzch pełznie powoli.
Jakże dziwne uczucie serce spowija.
Komentarze (46)
Piękny, smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zauroczylas obrazem i przekazem. Dziekuje za cudny
wiersz. Pozdrawiam cieplo ❤
Bardzo dziękuję za czytanie, miłe komentarze, głosy.
Wasze wizyty niezmiernie mnie cieszą:))))
Melancholijny wiersz o życiu. Skłania do zatrzymania
się oraz refleksji. Pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniały spacer brzegiem morza o zmroku, obrazem słów
namalowany ;-)
Pozdrawiam miło ;-)
Przepraszam za niezamierzony dublet.
Najserdeczniej Cię witam Halszko.
To z pewnością najlepszy wiersz jaki dotąd u Ciebie
czytałem i jeden z lepszych w tym Portalu. Dobry
wiersz wolny, wbrew pozorom, jest o wiele trudniej
napisać niż wiersz rymowany, które ja piszę, więc tym
bardziej doceniam Twój poetycki talent.
Śłę moc serdeczności Halino.
Najserdeczniej Cię witam Halszko.
To z pewnością najlepszy wiersz jaki dotąd u Ciebie
czytałem i jeden z lepszych w tym Portalu. Dobry
wiersz wolny, wbrew pozorom, jest o wiele trudniej
napisać niż wiersz rymowany, które ja piszę, więc tym
bardziej doceniam Twój poetycki talent.
Śłę moc serdeczności Halino.
Ślicznie dziękuję kolejnym Gościom za czytanie,
komentarze, głosy.
Wasze wizyty zawsze sprawiają mi ogromną radość :)))
Szczególne podziękowania kieruję pod adresem Moli,
która wykazała miłe mojemu sercu zainteresowanie moją
osobą. Dzięki :)
Witaj,
ta przerwa w Twojej aktywności jest dłuższa niż zwykle
bywała czy mam się martwić?
Pozdrawiam weekendowo i z uśmiechem.
Wyjątkową atmosferę stworzyłaś :-)
zmierzch coś daje jak każda część cykliczności.
pozdrawiam
Wszyscy przeminiemy to prawda oczywista i zmierzch
zamknie nasze oczy jednak zostawimy po sobie ślady w
sercach tych którzy nas kochają.Piękny wiersz.
Smutne jest to że pożegnania wpisane są w życie,a
wiersz pięknie napisany...pozdrawiam ciepło.
Krzyk mewy rozdziera zamyślenie - super!
Pozdrawiam cieplutko Halszko :)